Wtedy właśnie
Wtedy gdy boję się zasnąć
Bo nie chcę stracić tego snu
Wtedy gdy mil tysiąc to cal
Gdy wezwiesz do siebie
Wtedy gdy diament kosztuje nic
Gdy cieszysz się go dzierżąc
Wtedy gdy wszystko jest piękne
Gdy tylko Ci się spodoba
Wtedy gdy nie widzę nic obok
Gdy patrzę w Twoje źrenice
Wtedy gdy serce w panice
Gdy uśmiech znika z Twoich min
Wtedy gdy widzę Twój strach
I zniszczyć chcę jego przyczynę
Wtedy gdy nie czuję bólu
Broniąc Cię przed całym światem
Wtedy gdy nie czuję dyskomfortu
Gdy widzę że Ci wygodnie
Wtedy gdy mówię za dużo
Gdy nie chcesz nic mówić
Wtedy gdy zaglądam do duszy
Gdy nie wiem co mówić
Wtedy gdy strach przed błędem
By nie zranić, przerazić
Wtedy gdy mej głowy utulenie
Sprawia, że znika każdy problem
Wtedy gdy myślę Tylko o Tobie
Gdy wzbudzam myśl za myślą
Wtedy gdy przewijam każdą sekundę
Gdy miałem Cię w zasięgu wzroku
Wtedy gdy rok setną mgnienia
Gdy trzymam Cię w uścisku
Wtedy gdy ta setna wiekiem
Gdy nie ma Cię tuż obok
Wtedy gdy umiera cząstka mnie
Gdy nie ma Ciebie
Wtedy wiem,
Wtedy właśnie wiem, że kocham.
W.S.
Komentarze